Przyroda w oczach młodych Europejczyków

Nagrodzony Oscarem film dokumentalny” Przeznaczone do burdelu”, pamiątkowy biały ręcznik z niebiesko czarnym logo Jan Tinbergen Collage, około 500 tysięcy zdjęć polskiej i holenderskiej przyrody.
Co łączy te elementy?… 10 lat trwania polskiego projektu „WE – Young People See Nature”, 10 lat trwania tej zabawy…

Jest wrzesień 2005 roku i polska premiera filmu w Polsce. Seans obejrzany w szczecińskim „starym kinie” Pionier zostawia mnie w stanie ekscytacji i zachwytu, z którego rodzi się pomysł na młodzieżowy projekt do zrealizowania przez Stowarzyszenie na Recz Wybrzeża. Reżyserka Zana Birsky dała miejscowym dzieciom aparaty fotograficzne, aby ich oczami zobaczyć dzielnicę czerwonych latarni w Kalkucie. A ja będę chciała dowiedzieć się jak młodzi ludzie z Polski i Holandii widzą przyrodę w krajobrazie naturalnym, rolniczym,  miejskim, w związkach z człowiekiem, czy ich obrazy będą się różnić, czy obiektyw przybysza pochwyci coś co umyka „tubylcowi”.
Nie pomyślę wówczas o tych wszystkich emocjach, które towarzyszyć będą spotkaniom młodych, nie przewidzę, że Holendrom spodoba się ten pomysł i zaproszą polską ekipę wiosną 2007 na „swoją” edycję „WE- Young…”, nie będzie moją ambicją, aby to przedsięwzięcie stało się sztandarowym  projektem Stowarzyszenia na Rzecz Wybrzeża.
Zapamiętam pierwsze spotkanie z nauczycielami w Tinbergen College, kiedy na moje pytanie czy jest możliwe, aby każdy uczestnik miał aparat fotograficzny padnie odpowiedź „No problem, how many pixels?”, zapamiętam łzy zakochanego chłopca i jego desperacką próbę towarzyszenia wybrance do granicy w polskim autokarze, i wreszcie uczucie osobistej satysfakcji, kiedy holenderska dziewczyna powie” Myślałam, że Polacy są zamknięci teraz wiem, że są zupełnie inni, otwarci”.
Kiedy okaże się, ze projekt żyje dłużej ponad oczekiwania zaproszę do udziału w nim Pawła Kulę, aby zabrał młodych w przeszłość, do korzeni fotografii, a potem pokazał malowanie światłem. A Holendrzy „wywiozą” nas na wyspę Texel.
Ale to nastąpi później.
Tymczasem we wrześniu 2006 roku z inicjatywy Stowarzyszenia na Rzecz Wybrzeża, w oparciu o dofinansowanie z Programu Młodzież, w Podgrodziu spotykają się uczniowie nowowarpieńskiego gimnazjum i Jan Tinbergen College, aby poznając i fotografując brzeg Zalewu Szczecińskiego, Szczecin, Rezerwat Świdwie, Woliński Park Narodowy, realizując holenderskie marzenia o podziwianiu bielika w naturze, poznawali również siebie, realizowali tytułowe WE rozumiane nie tylko jako zaimek, ale także jako strony tej samej Europy.
Z chęci pokazania tego czym sama się zachwycam zrobiłam program tak napięty, że nie dał się zrealizować w 100%, ale prawie, dzięki fantastycznej ekipie Stowarzyszenia, w szczególności „Trzech Gracji”- Diany, Marii i Marty.
O filmie napisano: „A remarkable and moving story about the pover of art to transform lives”
Po latach mogę sądzić, że wśród mnogości fotograficznych projektów „WE Young People See Nature” jest wyjątkowy nie tylko z powodu unikatowego zbioru zdjęć, które dokumentują europejską przyrodę w początkach XXI wieku, ale także z powodu nie dających się sfotografować bezcennych relacji międzyludzkich, międzypokoleniowych, a dzięki holenderskim nauczycielom również tych, uczeń-mistrz.

A może poczytasz więcej?